Co z tą wycinką?

Z dniem 1 stycznia 2017 roku w życie weszła nowa ustawa, zezwalająca na wycinkę drzew i krzewów znajdujących się na nieruchomościach prywatnych. Dotychczas obowiązujące przepisy nakazywały wystąpić do organów samorządowych o zezwolenie na usunięcie drzew czy krzewów z posesji prywatnych. Nowe prawo budzi wiele kontrowersji, jednak nie bez przyczyny. Masowo wycinane drzewa wzdłuż dróg, w centrach miast, na działkach prywatnych wpływają negatywnie na lokalny klimat, szczególnie zimą, gdy zanieczyszczenie powietrza jest bardzo duże. Drzewa są kluczowymi filtratorami powietrza na Ziemi. Cykliczne zmniejszanie powierzchni zalesień, zadrzewień niewątpliwie przyczyni się do zwiększenia zachorowań na choroby układu oddechowego. Dodatkowo wycinka zdeterminuje bioretencję. Prawdopodobne jest wystąpienie podtopień, powodzi, a co za tym idzie namnożenie grzybów i pleśni.

Jednakże, żyjąc w kraju demokratycznym, ważne jest, aby funkcjonowało prawo własności. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest w tym przypadku „wycinka kontrolowana”, gdzie kontrola polegać ma edukacji człowieka z piłą w ręku. Żadna ustawa, nakazy i zakazy, nie zastąpią świadomości ekologicznej społeczeństwa, ile tak naprawdę pozytywów jest w żyjącym drzewie.